|
|
|
Metal Gear Solid w pełni zasłużył sobie na grę roku. W pełni, to znaczy wyczerpał wszystkie powyższe składniki, jakie były nam potrzebne, do stworzenia gry przełomowej. Tak właśnie. Otóż Metal Gear Solid, posiada szatę audio wizualną, oraz fabułę, które pasują do siebie w stopniu co najmniej bardzo dobrym. I właściwie mimo swego już zasłużonego wieku, wciąż można zwać go grą właściwie całkiem nową, gdyż pomysł, ba, jego sama idea wciąż porusza i wprawia w zakłopotanie.
Wkładając płytę do naszego Psx’a lub też PC, nie jesteśmy raczej w stanie wyobrazić sobie tego, co będziemy odczuwać przez następne wiele godzin. Po chwili czasu, kiedy już nasz sprzęt załaduję grę, naszym oczom ukazuje się logo KONAMI, z delikatnym podkładem muzycznym. Już wtedy, co bardziej doświadczony gracz, potrafi zwizualizować sobie, a raczej wyrobić pierwszą opinie o produkcie.
Potocznie nazywane jest to momentem trzech sekund. W te trzy sekundy można zwrócić uwagę na produkt, lub przedstawić go w sposób odpowiedni dla koncepcji promocyjnej, lub też produkcyjnej. Dlatego też firmy trudniące się tworzeniem gier, stwarzają zaawansowane animacje, które wyświetlane są na samym początku ich produktów. W ten sposób, jeśli animacja takowoż jest profesjonalna, prowadzi ona do wrażenia, iż gra, na której skupiamy właśnie naszą uwagę, została wykonana w równie profesjonalny sposób.
W Metal Gear Solid, postąpiono zupełnie inaczej. Nie uświadczymy profesjonalnych błyskających, animacji, lecz wręcz klasyczne logo, które okryte zostało jakże ciekawym oraz wręcz tajemniczym podkładem muzycznym. Z tego powodu klimat, jaki Metal Gear Solid wprowadza na samym początku, jest zaiste wspaniały, wręcz zadziwiająco odmienny od innych nam znanych. Nieprawdaż ?
Kiedy już doczekamy się menu gry, naszym oczom ukazuje się Logo Metal Gear Solid, które powoli zapada się obrazując nam główne opcje w dostępne grze. Sam pobyt umila nam muzyka, która została wprowadzona i dostosowana do tego miejsca bardzo dobrze, co daje nam prawdziwą motywację do rozpoczęcia gry. Mimo iż jesteśmy już pchani wizjami rozpoczęcia rozgrywki zwróćmy uwagę także na efekty dźwiękowe, jakie zostały przypisane poszczególnym akcją. Dopasowując się w tło muzyczne, dźwięki, bardzo dobrze podkreślają klimat gry, który takowoż wzbogacony zyskuje jeszcze więcej niżeli można od niego oczekiwać. Jeśli już przebrnęliśmy przez menu gry, ( które, zauważyć trzeba daje nam możliwość poznania historii naszego przyszłego bohatera zrozumienia jego wspomnień, oraz motywów, jakie zadziałały na niego, aby podjął się zleconego mu zadania, zmiany kilku opcji, oraz rozpoczęcia wirtualnego treningu ), możemy w końcu rozpocząć rozgrywkę właściwą, niesieni gromkim echem grzmiącego wystrzału.
Sama gra w pierwszym odczuciu oddaje nam trochę zaskakujące wrażenie, które utrzymywane jest przez dłuższy czas. Atmosfera niebezpieczeństwa towarzyszy nam w sposób dotąd niespotykany. Podczas , prowadzenia gry wszędzie czuć chłód, i nieprzyjazny klimat, który potęguje tylko wyśmienita muzyka, doskonale bawiąca się poziomem wrażeń, jakie nam dostarcza. Od samego początku zdani jesteśmy właściwie wyłączenie na siebie. Nie posiadając jeszcze żadnego oręża, zagłębiamy się w trwożący, lodowato zimny świat w nadziei, iż uda nam się ujść z życiem. Powoli stąpając po twardych zziębniętych metalowych konstrukcjach, nie jest trudno zauważyć, iż droga, jaką przyszło nam pokonać, nie będzie drogą łatwą. Strażnicy patrolując korytarze bacznie zwracają uwagę na wszelkie odgłosy naszej obecności, a na nasz widok, od razu ogłaszają alarm, starając się nas powstrzymać od jakiejkolwiek dłuższej bytności. Z tego też powodu trzeba być bardzo rozważnym, i na samym początku dobrze planować każde swe posunięcie. Z tego też powodu atmosfera i klimat, jaki wtedy nas obejmuje, zasłania jakiekolwiek inne formy bodźców, stawiając przed nami wyzwanie: „Musisz przeżyć”. Z tym hasłem na ustach, i słowami kołatającymi się po zmarzniętej głowie, przyjdzie nam stawiać czoła bardzo wielu niebezpieczeństwom.
Fabuła, jaka sprowadziła nas tutaj, wydaje się być prosta. Jesteśmy jedynym człowiekiem, który możne wyzwolić Świat, od ogólnonarodowego zagrożenia, atakiem nuklearnym. Prosta z początku. Pisząc o wielo-tomowości Metal Gear Solid, nie użyłem hipokryzji. Aby zrozumieć fabułę tej gry należy poznać właściwie jej wszystkie części, co zadaniem jest bardzo trudnym i wymagającym, lecz będąc szczerym, Metal Gear Solid nie jest grą dla ludzi, którzy po pierwszej nieudanej próbie się poddają. Nie jest także dla tych, którzy, nie lubią się zagłębiać w szczegóły. Ta gra zawiera tak wiele informacji i jest tak bogato wypełniona wszelkiego rodzaju osobistymi opisami często tragicznych ludzkich historii, iż niejeden, który ukończył Metal Gear Solid, doszukiwał się w nim pewnego przesłania. Otóż i słusznie, przesłanie jest, i nie należy go lekceważyć, jednak, aby je zrozumieć nie wystarczy przeczytanie i zrozumienie tego tekstu. To coś więcej. Aby zrozumieć tą grę potrzebne jest to co kryje się głęboko w nas samych i to od nas zależy czy znajdzie to ujście w słowach, czynach czy naszych myślach.
Przejdźmy teraz do grafiki jak i dźwięku, czyli czynników potocznie zwanych oprawą audiowizualną, która zaznaczyć trzeba prezentuje się bardzo dobrze. Mimo upływu lat dźwięk, a nawet i jego charakter ciągle wprawiają w zdumienie, i stanowią poważną konkurencję na tle innych produktów. Grafika, mimo iż odbiega standardem od dzisiejszych wymogów, nie stanowi zbyt wielkiego minusu, piętnującego produkt, mianem gry beznadziejnej. Podczas powolnego skradania się między zamarzniętymi blokami betonu, towarzyszy nam wspaniała muzyka, która nieustannie, wymownie wskazuje na to, iż mamy do czynienia z poważnym i wartościowym produktem. Urok tego brzmienia, utrzymuje nas w ciągłym napięciu, dynamicznie zmieniając swój charakter, na potrzeby sytuacji. Mimo iż nie jest to dźwięk warstwowy, tak powszechnie już stosowany, ciągle stanowi pewien rarytas na tle innych produktów. W czasie poważniejszych zwrotów akcji dźwięk przyprawić może o dreszcze, czasami nawet wystraszyć, lub spotęgować uczucie samotności, lecz właśnie taka jest jego rola, którą spełnia wyśmienicie. Oprócz wcześniej już wymienionej muzyki, oraz efektów dźwiękowych, w grze spotykamy także doskonałe dialogi mówione, które dbałością wykonania, oraz szczegółowością odwzorowywania charakteru postaci wręcz powala konkurencję, gwarantując sobie czołowe miejsce w rankingu gier. W głosach, jaki usłyszymy w Metal Gear Solid, czuć pasję, czystość narodowego brzmienia, a nawet zawiść, rozczarowanie, smutek czy gniew. To właśnie powoduje, iż niejednokrotnie wsłuchiwać się będziemy w te same dialogi, nie wychodząc z podziwu, dla tej gry.
Grafika, mimo swej niedoskonałości, bardzo dobrze spełnia swoją rolę, przedstawiając wszystko to, co przedstawić musi, z należytymi szczegółami, i odpowiednia kolorystyką. Mimo swych lat, ciągle znaleźć w niej można coś, co utrzymuje przed ekranem, na bardzo długi czas, i mimo zmęczenia zaprasza nas do dalszej eksploracji. W grze uświadczymy wielokrotne popisy engine’u graficznego, manifestującego swoją obecność, podczas oglądanych wstawek filmowych, lub kluczowych w grze sytuacji. Mimo iż nie są one w porównaniu do najnowszych produktów jakimkolwiek odkryciem, lub innowacją, jak na rok 1998, kiedy Metal Gear Solid wyszedł, osiągnięcia graficzne tego produktu były imponujące.
Suma Summarum, Metal Gear Solid, jest grą, która za pewne warta była, napisania tego tekstu. Zapewne będzie warto wspominać o niej jeszcze wiele razy. Miejmy nadzieję iż pamięć o produkcie tak znamionującym swą obecność, nie pogrąży się, na tle innych tytułów.
Tym oto sposobem autor tego tekstu zakończył swój krótki wywód, na temat rynku z ukierunkowaniem opisu produktu. Miejmy nadzieję, iż to wystarczyło, aby opisać tak skomplikowanie zagadnienie. Miejmy nadzieję. Dobranoc państwu.
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 7 odwiedzający (7 wejścia) tutaj! |
|
|
|
|
|
|
|